Nie jestem najlepsza w systematycznym publikowaniu recenzji zużytych kosmetyków. Zazwyczaj przypominam sobie o nich, kiedy już dawno wylądowały w koszu na śmieci. Taka ja.
Bardzo lubię używać peelingów do ciała. Jeśli Koleżanka pyta mnie co chciałabym znaleźć w upominkowym pudełku, zawsze odpowiadam - PEELING do ciała :)
Lubię mieć ich kilka- w zależności od nastroju, pory roku i pogody ;)
Peeling solny Equilibra towarzyszył mi w końcówce lata i jesienią. Skład ma naprawdę imponujący. Produkt idealnie wygładzał, odświeżał i odżywiał skórę. Jego spore opakowanie starczyło na długo, a olejek pozostawiał wrażenie przyjemnego ukojenia.
Kosmetyk ten nie przypadnie do gustu wszystkim- wielbicielki ziołowych zapachów będą zadowolone, pozostałym dziewczynom radzę wybrać inny produkt :)
Skład: Sodium Chloride, Vitis Vinifera Seed Oil, Maris Sal, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Helianthus Annuus Seed Oil, Zea Mays Germ Oil, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Hedera Helix Leaf Extract, Centella Asiatica Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Menthol, Ascorbyl palmitate, Lecithin, Tocopherol, Citric Acid.
ps. używanie peelingu solnego kiedy właśnie podrapał Cię kot to również nienajlepszy pomysł ;)
Jestem pewna, że nie raz wspomniałam o swoim ulubionym żelu pod prysznic Elancyl. Ten tonizujący przyjemniaczek ma moc ! Dzięki temu produktowi zaczęłam szukać kosmetyków z wyciągiem z bluszczu w składzie. Jest on niesamowicie ożeźwiający! Nie może go u mnie zabraknąć.
Żel Fa Magic Oil był niczego sobie. Nie mogę mu nic zarzucić, ale też nie mogę za nic wyróżnić :)
Suchy olejek Nuxe sprawdził się u mnie idealnie na ciało zmęczone pracą. Jego ciekawa konsystencja i zapach sprawiały, że używało się z wielką przyjemnością.
Płyn micelarny Mixa z dodatkiem alantoiny przeciw zaczerwienieniom- obecnie mój ulubiony ! Jest skuteczny i łagodny. Ma świetną pojemność i cenę.
Pieniący się koszmarek Soraya. Płyn micelarny Nawilżanie i Dotlenianie. Tutaj zawód na całej linii- wysusza, nie radzi sobie z demakijażem. Nie polecam !
Jakie są Wasze zużycia w ostatnim czasie?
Miałam ten peeling, bardzo fajny. Jak wrócę, to zrobię sobie zapasy peelingów Collistar - są teraz na sporej przecenie w Douglasie (ponad 40%), no i kupię olejek Nuxe - tutaj zwyczajnie szkoda mi kasy, nikt tego po tak śmiesznych cenach jak w Polsce nie sprzedaje. Ja ostatnio wykończyłam tylko mały micel Garniera i uważam, że to godny zastępnik Biodermy, więc przerzucę się nań na dobre.
OdpowiedzUsuńHa, a ja Collistarowi mowię bye, bo mnie nie oczarował. Uważam, że nie jest wart swojej ceny.Micel Garniera również pochwalę, ale póki co wlasnie upycham w lazience zapas Mixy.
Usuńmam cały kosz zużyć, ale to z kilku miesięcy... koniecznie muszę obfocić i opisać... ciekawy ten peeling - ja zakochana w Pat&Rub:)
OdpowiedzUsuń:*
U mnie tez sporo sie nazbieralo. Z pat and rub jeszcze nie miałam.
UsuńBuziak***
Nie lubię płynów, które nie domywają i do tego wysuszają. Raczej nie zwróciłabym na nie uwagi. Jedyne co lubię to olejek Nuxe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nieusuwanie z twarzy makijażu i zanieczyszczeń dyskwalifikuje produkt :/
UsuńMi zupełnie nie wychodzi rejestrowanie zużyć a do tego nie mam na to ochoty - więc tego nie robię.
OdpowiedzUsuńAle za to czyjeś uwielbiam czytać i oglądac :DDDDD
U mnie rejestruje sie tylko garstka,ale sama tez lubię czytać u kogos o zużyciach :)
UsuńOlejek Nuxe uwielbiam, mam 3 sztuki: 1 w użyciu, 1 w zapasie i 1 w wersji mini;)
OdpowiedzUsuńMixa też ma świetne kosmetyki, np. płyn do demakijażu oczu też jest super:)
Peelingi do ciała tez bardzo lubię, i te do twarzy również. Buziaki Weroniko***
Z nuxe mam póki co miniaturki :)
UsuńMixa zaciekawila mnie na tyle,ze będę próbować równie innych kosmetyków marki. Miłego wieczoru ***
Ja też mam trochę miniaturek, cały zestawik, ale dokupiłam ostatnio mleczko do demakijażu i maseczkę do twarzy i drugi pod oczy;)
UsuńZ tego co pamiętam to masz wrażliwą cerę i niektóre kosmetyki Ci nie służą. Mixa jest dobra dla wrażliwej cery, więc myślę, że powinnaś być zadowolona. Ja może też za jakiś czas kupię coś tej marki, najprawdopodobniej znowu płyn do oczu, bo taki był dobry;)albo micelarny;)
Z Płynów ukochałam sobie bielende dwufazowa (chyba jakas nowa seria niedawno się pojawiła)-jest niedroga i bardzo mi odpowiada. Wyprobuje plyn mixy przy nadarzającej sie okazji :)
UsuńŻele pod prysznic Fa strasznie mi przesuszają skórę ;(
OdpowiedzUsuńOjj:/ ja nie zauwazylam u siebie nic podobnego,a ta wersja byla naprawde przyjemna.
UsuńMixę uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńKolejny pozytywny glos dla Mixy:)
UsuńBardzo polubiłam płyn Mixy przeciw przesuszeniom, muszę koniecznie wypróbować również polecaną przez Ciebie wersję. Peeling Equilibry muszę koniecznie wypróbować, ich szampony bardzo sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńJesli lubisz ziolowe aromaty to peeling przypadnie Ci do gustu:)
UsuńNie przepadam, ale dla dobrego działania jestem w stanie się przemęczyć :D
UsuńWole owocowe zapachy,ale nie mozna miec wszystkiego:)
UsuńMiałam ten Fa taki na raz ;D
OdpowiedzUsuńChyba go nie wypilas? ;-)
UsuńNie, ale kupiłam bo fajnie wyglądały te migoczące 'cekinki' ;D
UsuńPrawda, cudnie sie mienia :)
UsuńTen płyn z Soraya miałam kiedyś i chyba nawet fajnie się sprawdzał;)
OdpowiedzUsuńA mixa muszę wypróbować:)
UsuńMeczylam sie z nim okropnie :/
OdpowiedzUsuńznam jedynie Nuxe:P i ten żel pod prysznic Elancyl, ogólnie poszłam w atak na skórkę pomarańczową :D
OdpowiedzUsuńMojej nalezaloby ukrocic to slodkie mile zycie :D
UsuńJestem wielbicielką ziołowych zapachów, więc ten peeling solny na pewno używałabym z przyjemnością:). Suchy olejek Nuxe mam w próbkach i po kilku tygodniach trzymania go w szafce trzeba się w końcu przekonać o jego działaniu;) - dziś przetestuję:).
OdpowiedzUsuńCzyli peeling musisz wpisac na liste :)
UsuńMusze rozejrzec sie w zapasach olejkowych, teraz uzywam balsamu korres,ale wroce chetnie do nuxe :)