poniedziałek, 22 lipca 2013

Lip colour palette Ben Nye

Dzisiaj porą wieczorną...

Moja Mama nigdy nie używała pomadek "z kolorem", więc widok pomalowanych ust u kobiet zawsze wzbudzał we mnie zainteresowanie. Właściwie upłynęło około 25 lat kiedy po raz pierwszy skusiłam się na kolorową pomadkę ! Nie liczę studniówki, oczywiście :) Zauważyłam,że wybieram kolory bardzo delikatne i niemal niewidoczne, choć podziwiam na koleżankach soczyste czerwienie czy inne wyraziste odcienie.
Ostatnio przypomniałam sobie o paletce błyszczyko-pomadek Ben Nye, które dostałam w prezencie kilka miesięcy temu.

Oprócz sześciu wkładów (można je wyjmować i układać w dowolnej kolejności) w opakowaniu znajduje się całkiem sprawny i przyjemny pędzelek do nakładania. Przyznam, że konsystencja i lekkość pomadek idealnie sprawdza się przy obecnej pogodzie- nie czuję lepkości ust ani wysuszenia po nałożeniu. Co do trwałości nie liczyłabym,że błyszczyk utrzyma się przez sto pocałunków, ale zawsze można spróbować :)
Przyjemny produkt- mam nadzieje, że będzie mi długo służył.

Pozdrawiam :)
Weronika

poniedziałek, 15 lipca 2013

Po długiej przerwie...

Zachęcona obejrzanymi projektami denko, postanowiłam napisać jakich produktów używałam ostatnio.
Jako szamponomaniaczka- zawsze posiadam co najmniej 3 różne szampony do włosów- nie omieszkałam wypróbować francuskich specyfików Le Petit Oliver www.lepetitolivier.fr. Zużyłam wersję do włosów normalnych i do kręconych. Składniki produktów pochodzą z certyfikowanych upraw.
Szampony kupiłam w promocyjnej cenie 9,99- na stronie internetowej dystrybutora -2,9 Euro.
Czy jestem zadowolona z zakupu? Mogę powiedzieć, że szampony dobrze się spisywały, ale mnie nie oczarowały. Łagodne, o delikatnym zapachu, jednak moje cienkie włosy wymagały codziennego mycia.
Kolejnymi zużytymi produktami były:
Żel pod prysznic Elancyl, pojemność 200ml- żel o cudownym zapachu bluszczu, niezwykle odświeżający- w tej chwili mój numer jeden. Cena - okolo 40zł.
Szampon Macadamia, pojemność 100ml- bardzo przyjemny zapach, dobre wlaściwości nawilżające, ale mialam wrażenie,iż po kilku użyciach włosy stają się ciężkie i tępe... Cena-kupiłam w zestawie z odżywką za okolo 65zł.
Płyn micelarny Avene, pojemność 200ml- bezzapachowy, delikatnie oczyszcza, nie czułam ściągnięcia skóry po użyciu.Cena- około 30zł. Czy zostanie moim numerem jeden? Testuję różne płyny i jeszcze nie wybrałam ulubieńca.