wtorek, 15 października 2013

Figs&Rouge, Odżywczy balsam do ust Mocha Orange

Hej,


dzisiaj parę słów o odżywczym balsamie do ust Figs&Rouge Mocha Orange.




Błyszczyko-balsam został stworzony by pielęgnować i upiększać usta.
Odżywia, nawilża i chroni usta dzięki zawartości roślinnych olejów i wosków- zawiera m.in olej z nasion rącznika zwyczajnego i wosk roślinny z liści brazylijskiej palmy wachlarzowej.
Jest w 100% naturalny 
(jak przeczytałam na jednej ze stron www- 100% natury i 100% stylu ;))


Skład : olej rycynowy, wosk carnauba, mika, naturalna kompozycja zapachowa, dwutlenek tytanu- pigment naturalny, olej z pestek pomarańczy, alkohol benzylowy(właściwości antybakteryjne).


Produkt otrzymamy w tubce o pojemności 12,5 ml (29zł)

Moje wrażenia :  Opakowanie przyciąga wzrok- piękne kolorki, ładny design- do mnie przemawia :) 
Tubka jest elastyczna, miękka. Trochę brakuje aplikatora, ale co tam...

Na usta dozujemy niewielką ilość cielistego balsamu z subtelnymi drobinkami...
 i w tym momencie trochę się rozczarowujemy ;//
Produkt ma konsystencję i lepkość wazeliny, szybko skleja wargi - a niestety podczas wietrznej pogody przykleja nam włosy do ust. 
Lubi się grudkować, wałkować i zjadać.
Nawilża, ale na krótko. 
Kompozycja zapachowa jest przyjemna, ale co z tego...


Szkoda,prawda?







16 komentarzy:

  1. Mam chyba taki o innym zapachy z GlssyBox ale chyba pójdzie w świat, mam swoje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nawilża na krótko :( Podoba mi się jego słodki design <3

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie się nie sprawdził. Wysuszał mi usta zamiast nawilżać. Wolę już Carmex. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co się dzieje z tymi komentarzami u mnie, to nie pierwszy raz. :/ Pisałam już do centrum pomocy ale nie odpisali jeszcze, napiszę im dosadniej może wezmą pod uwagę. :/

      Usuń
  4. Nie znam tego balsamu. Lubię Carmex i Yes To Carrots :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie przepadam za Carmexem - choć mam spory zapas, a Yes to Carrots chętnie bym wyprobowala :)

      Usuń
  5. z Figs&Rouge miałam miałam balsam do ust z miętowym pieprzem i jeszcze czymś w metalowym słoiczku, zapach nie bardzo mi odpowiadał. za to pomarańczowy bardzo lubię i na pewno lepiej by się u mnie sprawdził. działanie, hmmm mam identyczne zdanie jak Ty. bardzo krótkie i za słabe jak na taką cenę. ale płaci się za naturalne składniki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie lubię słoiczkowych- nie przepadam za wsadzaniem palucha do opakowania :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. rzeczywiście, opakowanie bardzo przyciąga wzrok :)

      Usuń
  7. Szkoda, że nie zachwyca, no chyba że tylko opakowaniem ;-) A włosy przyklejone do ust to coś, co strasznie mnie irytuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też to irytuje, a jak na złość zawsze trzeba na wietrze usta nawilzyć ;)

      Usuń
  8. Oj szkoda szkoda, liczyłam na coś lepszego po tak ślicznej tubce ;)

    OdpowiedzUsuń