Używam obecnie Arbuzowego peelingu do ciała Bielendy Professional, linia Home Care.
Jest to przyjemny w aplikacji produkt na bazie kryształków cukru trzcinowego. Zawiera ekstrakt z arbuza, olej z awokado i witaminę E.
Peeling skutecznie eliminuje szorstkość skóry, dobrze złuszcza i wygładza skórę.
Nie zawiera parafiny i parabenów, PEG, nie zawiera sztucznych barwników.
Po użyciu skóra jest gładka i nie jest podrażniona. Ma lekkie właściwości natłuszczające.
Zaletą produktu jest przepiękny zapach.
To, co może denerwować niektóre użytkowniczki to pozostawianie delikatnego filmu z brokatową poświatą.
Peeling otrzymałam w prezencie razem z Masłem Arbuzowym Bielendy
(dziękuję Dagmarko).
Pojemność 210g.Na końcówkę lata w sam raz !
Jakie są Wasze ulubione peelingi?
Buziaki,
Wera
bardzo lubię Bielendę :) tego peelingu nie miałam ale musi pachnieć pięknie :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście -pachnie tak, że chciałoby się go zjesc :)
UsuńMa zachęcający skład i zapach. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachecajaco!
OdpowiedzUsuńLubię zapach!
OdpowiedzUsuńpo co komu brokat w peelingu? jakoś nie przemyśleli sprawy. mnie by to chyba jednak nie denerwowało. szkoda, że nie pokazałaś zawartości opakowania
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, gapcia ze mnie- dorobie fotkę :)
UsuńA gdzie Twoje 7 faktów ;) ?
OdpowiedzUsuńpewnie sie pojawią :)
UsuńCiekawy ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńArbuz, to coś dla mnie! Wyobrażam sobie jak ten peeling pięknie pachnie ;) Bardzo lubię kosmetyki Bielendy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale chętnie bym wypróbowała, skoro lato już się kończy - trzeba podtrzymać je chociaż owocowymi kosmetykami :-)
OdpowiedzUsuń