Hej
nareszcie miałam okazję zajrzeć do drogerii dm i wziąć do łapek wszystkie "dobroci",
o których przeczytałam na Waszych blogach.
Trochę błądziłam zanim wybrałam co kupię- języka niemieckiego uczyłam się w liceum, ale to już dawne zamierzchłe czasy :)
Jako że do drogerii wpadłam w Brnie, więc i po czesku nie bardzo rozumiałam o czym mówią nalepki na produktach :)
Spokojnie, wiem które to kremy do twarzy, które do ciała i żele pod prysznic :)
Na początek Alverde.
Zawsze kiedy czytam, oglądam filmy na yt słysząc tę nazwę na myśl przychodzi mi Megilounge :) Ona zawsze znajduje perełki pielęgnacyjne czy makijażowe :)
Z kremów do twarzy wybrałam : rumiankowy krem na dzień do cery wrażliwej oraz krem odżywczy z awokado do skory bardzo suchej. Szukałam właściwie maseczki do twarzy, ale nie trafiłam/nie widziałam innej poza peelingiem do twarzy ;//
Dla Mamy przywiozłam krem na dzień i krem na noc z dziką różą :) Podarowałam jej niedawno mgiełkę różaną L'occitane, więc pozostanie w aurze kwiatowej ;)
Ponieważ zapakowałam sobie odlewkę szamponu do włosów, a woda z czeskich kranów nie bardzo mi słuzyła ;) sprawiłam sobie odżywkę do włosów z aloesem i hibiskusem (jestem po kilku użyciach i efekty są obiecujące ).
Krem pod oczy z passiflorą planowałam zużyć sama, ale chyba jeszcze jestem na niego za młoda (jupi!)- oddam Mamie.
Och, i tu będę wzdychać.
Masło do ciała z wyciągiem z miodowego melona- mój absolutny ulubieniec od tygodnia :) Urzekł mnie zapach tego masła, polubiłam konsystencję i nawilżające działanie. Stosowałam masło na przesuszone dłonie, łokcie i spisało się bardzo dobrze.
Nie omieszkałam zaopatrzyć się w produkty Balea
Do mojego koszyka powędrowały:
- balsam ochronny do ciała,
- woda do twarzy z rumiankiem i miodowym melonem,
- żel pod prysznic w piance o zapachu egzotycznych owoców
- brzoskwiniowy sorbet pod prysznic
Jak się spisują, opowiem gdy na dobre zaadaptują się w mojej łazience :)
Jestem zadowolona z odwiedzin w drogerii. Na pewno sprawiłabym sobie więcej tych rarytasków, gdyby tylko walizka zgodziła się pomieścić je wszystkie :)
Jakie są Wasze ulubione produkty Alverde i Balea?
Pozdrawiam,
Weronika
Fajne zakupy. Alverde jeszcze nie znam, ale żele do kąpieli Balei lubię. :)
OdpowiedzUsuńna razie zużywam masło alverde i sorbet brzoskiwniowy Balea :)
UsuńTo czekam na recenzje. :) Niech Ci dobrze służą. :)
Usuńsuper, gdybym trafiła do dm musiałabym chyba wziąć ze sobą wózek a nie koszyk by wszystko zmieścić
OdpowiedzUsuńheh, musialam jeszcze w bagażu zmieścić 6 opakowań Lentilków, więc trzeba bylo się kontrolować ;)
UsuńSuper zakupy, wszystko sama z chęcią bym przygarnęła ;-)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa działania :)
Usuńojjj też bym poszła na zakupy do dm :) ale mam trochę daleko!
OdpowiedzUsuńwitam moją hmm..imienniczkę? mam identycznie na naziwsko :)
:) ja bylam po raz pierwszy w dm i do tych drogerii też mi daleko :)
Usuńspore zakupy ;)
OdpowiedzUsuńno dobra, przyznam się - kupiłam zapas maseł alverde jak tylko otworzyłam opakowanie i zauroczył mnie zapach ;)
UsuńAle chciałabym jechać kiedyś do DM :)
OdpowiedzUsuńja byłam po raz pierwszy :)
UsuńUdanych testów życzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Ja się w DMie nie mogę powstrzymać przed wsadzeniem do koszyka kilkunastu produktów :)
OdpowiedzUsuń:) zobaczymy ile uniosę następnym razem :)
Usuńwow jakie zakupy nigdy nie miałam Alverde
OdpowiedzUsuńcicho powiem, ze póki co jestem zadowolona z produktów alverde
UsuńCzekam na recenzje ;) ja własnie jestem w trakcie używania niektórych produktów, zobaczymy jak się sprawdzą !
OdpowiedzUsuńzatem ja czekam na Twoje :)
UsuńZaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania!
;)))
UsuńKocham zapachy z Balei <3
OdpowiedzUsuńmnie bardziej uwiodły te alverde :)
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale życzę, by wszystkie spisały się jak najlepiej :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję- mam już swoje typy :)
Usuńbardzo lubię serię Cell Energy :) no i rzecz jasna zakupy w DM :D
OdpowiedzUsuń